29 sty 2012

Bits and pieces.

Gdzies musze spisywac te urywki rzeczywistosci, bo inaczej pozapominam:
- w Fanuc, japonskim przedsiebiorstwie produkujacym roboty przemyslowe, kobiety zajmujace sie parzeniem herbaty sa z wyksztalcenia dietetczkami, wszystkie maja wyzsze wyksztalcenie;
- cesarz Hirohito zanim wstapil na tron odbyl podroz do Europy, w Paryzu pierwszy raz w zyciu widzial cala gazete - w Tokio, w palacu pozwalano mu czytac tylko wybrane fragmenty; jego ulubiona pamiatka z tej podrozy byl bilet na metro, ktory sam sobie kupil;
- w Japonii organizacje terrorystyczne mialy (koniec lat 90 XX wieku) adres i telefon, ktore mozna bylo znalezc w ksiazce telefonicznej;
- japonscy gangsterzy (jakuza) mają swoje święta, rocznice, patrona, a nawet wlasna gazetę, ktora donosi o plotkach, zareczynach, pogrzebach etc, swoich czlonkow;
- plakaty w lesie samobójców u stop gory Fuji informuja: "Pomysl o rodzicach! Pomysl o tych, ktorych kochasz! Zanim skoczysz, powiadom policje"

Wyczytane u Tiziano Terzani, 'W Azji'