22 maj 2009

#DKJP

Rys sytuacyjny: dosc duzy kraj w Europie srodkowo-wschodniej.
Rys literacki: Makbet, trzy wiedzmy.
Trzy wiedzmy rzucaja urok na swinie (z wylaczeniem tych dwoch, na ktore spada klatwa bezplodnosci).
Dodatkowe didaskalia:
krupnik
pigwowka
okocim
fioletowy szlafrok
orzechowa bejca
czerwone peeptoly
Nie rozumiecie? Nic to, ja tez nie ogarniam tej kuwety.
Czyli sabat.
Bialy Mis dla dziewczyny, a dziewczyn jest trzy. Towarzysza im Cyryl, Szczepan i Maurycy.
A po co to pisze?
Zebym za pare lat, gdy to przeczytam mogla sie smiac do rozpuku. I stwierdzac, ze czlowiek mlody byl i glupi. (Choc sumarycznie wiedzmy podpadaja juz pod wiek emerytalny). :-P
Chwilo trwaj. A otaguje to i tak jako Krakow, bo mimo wszystko ma wiele wspolnego. ;-)

1 comments:

MotylaNoga pisze...

Ja to bym chciała huragan wywołać... ;)