10 cze 2011

Takie różne z Kopenhagi (napisane 16 maja)

Ostatni wyjazd, czyli Hongkong wysoko postawił poprzeczkę jeśli chodzi o warunki sanitarne. Za to Kopenhaga pokazała,że można być termofilem w niesprzyjającym klimacie. Tamtejsze toalety publiczne są ogrzewane. W maju.
Ogród botaniczny tak samo mi się podobał jak 10 lat temu. No i ten zapach kwiatów. Uderza do głowy.
Rowery i ludzie nimi jeżdżący - da się, wystarczy tylko chcieć. I można. W garsonce, garniturze, mini, z saksofonem i laptopem.
Rower można też przewieźć metrem. I to zarówno ten do jazdy jak i treningowy (mam zdjęcie na dowód). Nawet taksówki mają bagażniki rowerowe. W czasie burzy przydatne. :)
No i Glyptoteka. Nie jestem muzealnym typem, ale tam mogłabym zamieszkać.

0 comments: